
Choć kalendarzowa zima trochę jeszcze z nami pobędzie, dla mnie marzec to najwyższy czas by ją pożegnać. Znaki, że nadchodzi wiosna czają się za każdym rogiem. Ja już coraz częściej czuję ją w powietrzu. Zapraszam na post podsumowujący tegoroczną zimę. Jest długi i przepełniony zdjęciami. Cały o tym jak zapamiętam minione trzy miesiące.
.
.
Morze kocham o każdej porze roku. Zimą nadmorskie spacery mają swoje unikalne zalety.
Poza sezonem nad morzem nie czuć turystycznej atmosfery. W zimowe miesiące plaża to natura. Cała do naszej dyspozycji! Wybierając czas poza weekendem, najlepiej przed południem, łatwo o wrażenie, że plaża jest tylko nasza…
.
.
Drugi powód, dla którego tak lubię morze zimą to jego stalowy kolor. W chłodniejsze i bardziej zachmurzone dni niebo i woda nabierają pięknego szarego odcienia. Przepadam za nim! Sprzyja refleksjom o sprawach małych i dużych.
.
.
Bardzo lubię tropić romantyczne ślady pozostawione przez innych. Zimą, niewysychający piasek i mała liczba spacerowiczów sprawiają, że zamki, napisy, rysunki pozostawione przez innych czekają na nas przez długi czas. Poniżej dwie takie pamiątki – moje ulubione tej zimy.
.
.
.
W tym roku zimowe morze zapamiętam też dzięki temu, że powitałam nad jego brzegiem Nowy Rok. Polecam.
.
Zima to ważny czas w kuchni. Jemy sezonowe i rozgrzewające potrawy. Moje zimowe gotowanie to przede wszystkim warzywa korzeniowe, strączkowe, ziemniaki, a także mrożone skarby czekające od lata – zioła, owoce, warzywa. Zima to też rozgrzewające przyprawy, cebula i czosnek, pełnoziarniste różnorodne kasze. Tak jak pisałam niedawno: zimą jemy ciepło – ciepłe śniadania, zupy, przekąski.
.
Grillowane ekokurczak i warzywa. Odkąd spróbowałam zdrowego mięsa kurczaka, nie kupuję go w sklepach.
.
1. Jabłka na zimowym rynku. / 2. Warzywa pokrojone. Będzie zupa!
.
Nasza kuchnia zimą.
.
Papryki, które piekłyśmy razem z mamą.
Zimą owsianka to moje ulubione śniadanie. W weekend lubię wyjąć z szafki wszystkie produkty, które mogą posłużyć do jej zrobienia. Wspólne szykowanie śniadania jest miłym początkiem weekendu.
.
.
Płatki owsiane górskie zalewamy gorącą wodą. Po kilku minutach dodajemy ulubione dodatki. Tu: niełuskany sezam (skarbnica wapnia), wiórki kokosowe, orzechy nerkowca, płatki migdałowe, migdały blanszowane, nasionka chia, odmrożone letnie truskawki, polewa czekoladowa – zrobiona z bardzo ciemnego kakao, tłustego mleka kokosowego (o dobrym składzie) i ksylitolu. Przepyszny smak i samo zdrowie.
.
Owsianka kakaowa z orzechami włoskimi i cynamonem.
.
Zimowe odżywianie to w tym roku także Kontrast – nowy, a jakże ważny punkt na mapie kulinarnej Koszalina. Jedzenie pyszne, zdrowe, w rytmie slow. Tak bardzo się nim zauroczyłam, że planuję wpis poświęcony tylko jemu.
.
Kontrast. Spaghetti warzywne z wegetariańskimi kotlecikami.
.
Tegoroczna zima to ośnieżony Gdańsk…
.
.
.
.
I wizyty w Szczecinie spowitym mgłą.
.
Zimą spędzamy więcej czasu w domu. Lubię te chwile.
.
.
.
.
.
.
.
..
.
Zima to herbaty. Dużo gorących dobrej jakości herbat. Zimą uwielbiam pić je z białych kubków! Potwierdza to moja półka w kuchni… Minimalistka ze mnie marna.
.
.
Zima to nie tylko czas w domu. To także spacery. Bliskie i te dalsze. Trzeba porządnie wymarznąć by potem dom smakował. Spacery w mroźne dni mają w sobie coś magicznego…
.
.
.
.
.
.
W zimowe miesiące robię najwięcej czarno-białych fotografii. Wydaje mi się, że cudownie podkreślają atmosferę panującą o tej porze roku.
.
.
.
Dziękuję zimo, że byłaś! Było mi z tobą wyjątkowo dobrze.
A teraz: Wiosno, czekamy!
.
Cześć Monika! Gratuluję bloga! Bardzo tu klimatycznie. Jestem oczarowana Twoimi zdjęciami. Mają „to coś”. Pozdrawiam ciepło!
Dziękuję ♥ Pozdrawiam cieplutko! 🙂