To był dobry czas

Categories STYL ŻYCIA

Tradycyjnie, na koniec danej pory roku, zamieszczam jej podsumowanie. Tym razem, ogłaszam koniec zimy z niemałym opóźnieniem. Zazwyczaj, razem z większością znanych mi osób, z niecierpliwością wyczekiwałam wiosny. W tym roku, urządziłam sobie zimę tak dobrze, że nawet wiosna ze swoimi urokami, nie była mi niezbędna do dobrego samopoczucia.
.

Jaki jest mój przepis na udany czas?
.
zima, sanki, bebuszka.
.

Dbanie o ciało
.

Tej zimy, dużą część uwagi poświęciłam na zadbanie o podstawowe determinanty dobrego samopoczucia, czyli o zdrowie biologiczne. Jedzenie, sen, suplementacja i nawodnienie. To takie ważne!

Warto jeść sezonowo, starannie, świadomie. Zgodnie z zasadami, o których opowiadałam Wam tu i tu. Tak jadłam tej zimy. Prosto, smacznie, zdrowo.
.
owsianka, zdrowe przepisy, slowfood.
kasza gryczana z warzywami slowfood, bebuszka.
slowfood, kuchnia, gotowanie.
bebuszka slowfood (3).
bebuszka slowfood (6)..
chlebek bananowy, slowfood, zdrowe przepisy.

Moją piętą achillesową jest wczesne usypianie. Tej zimy bardzo o to dbałam. Wiem, że dobry sen we właściwych godzinach ma niebagatelny wpływ na jakość naszego życia. Długie wieczory bez pracy, komputera i tv, poświęcone na miłe rytuały, muzykę, relaks. Tak minęła moja zima…
.
bebuszka slow life (1).
świeczka, bebuszka.
bebuszka slow life (8).
Kolejnym elementem, o który bardzo dbałam tej zimy było odpowiednie nawodnienie. Codziennie powinniśmy wypić 30-40 ml wody na każdy kg naszego ciała. Woda pozwala na wchłanianie substancji odżywczych z naszego pożywienia i umożliwia usuwanie toksyn. Poprawia nam zdrowie i samopoczucie! Jest niezbędna 💙 Zimą dobrze jest pić wodę ciepłą. Ja każdy dzień zaczynam od ciepłej wody z cytryną, imbirem i szczyptą soli himalajskiej. Co ciekawe, dowiedziałam się, że to najczęściej odwodnienie jest powodem bólu głowy. Bardzo mi to pomogło! Odkąd piję dużo wody, głowa boli mnie zdecydowanie rzadziej.
.
woda, nowodnienie.
Ostatnim już filarem zimowego dbania o zdrowie, o którym chciałam Wam opowiedzieć jest suplementacja. Udało mi się tej zimy namówić kilka osób na zbadanie poziomu wit. D3 i faktycznie okazało się, że jest to duża bariera ich zdrowia i samopoczucia. Dzięki wit. D łatwiej jest znosić krótkie zimowe dni i brak słońca. Kolejną witaminą, którą warto suplementować jest wit. C. Ja korzystam z dobrej jakości aceroli w kapsułkach. Do tego kapsułki z czosnkiem, Omega 3, olej lniany i z wiesiołka. Magnez suplementuję przez skórę dzięki oliwie magnezowej własnej produkcji i kąpielom magnezowym stóp (przepisy: link). Takie dbanie o zdrowie opłaciło mi się. Tej jesieni i zimy nie byłam ani razu chora czy przeziębiona.
.
zdrowa suplementacja, olej lniany

.

Dbanie o duszę
.

Tej zimy dbałam nie tylko o zdrowie fizyczne, ale też dobry nastrój. W ostatnich latach miałam coraz mniej kwiatów doniczkowych w domu. Tej zimy, powróciłam do tej mojej miłości i zaprosiłam w gościnę kilku zielonych przyjaciół 🙂 Z nimi zima lepiej mija! 🙂

bebuszka dom.
bebuszka, wnętrza, zieleń..
Zimą, mniej pięknych zapachów płynie do nas z przyrody. Dbam więc o to by się nimi otaczać. Dzięki naturalnym olejkom jest to wyjątkowo proste.
.
olejki eteryczne, zapach, bebuszka..

Dbanie o odpoczynek

Efektywna regeneracja jest nam bardzo potrzebna. Właśnie na taką stawiałam tej zimy. Jak najmniej pochłaniaczy czasu typu telewizja czy bezmyślne wertowanie stron w internecie. Dużo książek, muzyki, spacerów. Wartościowych hobby i rytuałów. Czas w filharmonii, na jarmarku, targach, ciekawych spotkaniach.
.
zima, książki.
bebuszka slow life (25).

Dbanie o rozwój

Rozwój osobisty jest dla mnie ważny. Zima jest na niego świetnym momentem. W ostatnich miesiącach, podjęłam się kilku wyzwań, dzięki którym mogłam rozwijać moją wiedzę, świadomość, kompetencje. W pracy zawodowej, uczestniczyłam w kilku ciekawych przedsięwzięciach i zapisałam się na wartościowy kurs. Brałam też udział w programie zdrowotnym, dzięki któremu mam więcej informacji dotyczących tematyki dietetycznej i zdrowotnej. Słuchałam interesujących webinarów i wykładów online. Uczyłam się prowadzić dziennik coachingowy. Najbardziej ze wszystkiego cieszy mnie ważna inwestycja poczyniona na koniec zimy… Mam nowy aparat fotograficzny!! Ta zima jest ostatnim czasem, który zapamiętam dzięki mojemu zasłużonemu aparatowi-emerytowi. Czeka mnie wspaniały okres rozwoju fotograficznego 😻

.

rozwój osobisty

.
moon, księżyc

:::

Dziękuję za minioną zimę. Przeżyłam najlepiej jak umiałam 🙂

:::

Na zakończenie, mam dla Was kilka zdjęć krajobrazu posztormowego z tej zimy. Spacerowanie po plaży tuż po sztormie, napełnia mnie refleksjami o zmianie i o tym, jak nieistotne są nasze plany wobec nieuchronnych zewnętrznych wydarzeń. Ważne jest to by być gotowym na to, co nas spotyka i by mieć siły odradzać się po każdym zawirowaniu czy kryzysie.

.
po sztormie.
po sztormie, krajobraz posztormowy.
po sztormie, wybrzeże

6 - komentarze “To był dobry czas

Skomentuj Monika Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *